Pukasz w drzwi, a następnie otwierasz je. Twoim oczom ukazuje się niewielki pokój z fioletową tapetą. Jest prawie idealny porządek, nie licząc kilku szklanek na biurku. Po twojej prawej stronie stoi ogromna szafa, gdzie poupychane są ubrania. Nie musisz rozglądać się dalej, bo na przeciwko szafy stoi łóżko, na którym siedzi dziewczyna. Ma brązowe włosy z grzywką opadającą na czoło i takiego samego koloru oczy. W prawej ręce trzyma telefon, z którego dochodzą do ciebie dźwięki piosenki. Od razu rozpoznajesz autora tego utworu - Ed Sheeran. Podnosi na ciebie wzrok i od razu na jej twarzy pojawia się szeroki i szczery uśmiech. Odkłada na biurko przedmiot, który trzyma w dłoni. Gestem ręki zaprasza cię do środka. Całkiem pewna siebie wchodzisz i siadasz obok niej na łóżku. Zaczynacie rozmowę, a już po chwili dowiadujesz się o niej wielu rzeczy. Ma na imię Ania, jest nieśmiała i w pewnych chwilach wredna. Wątróbka jest czymś, czego nie znosi. Nie obraża się za byle co. Ma świra na punkcie fantasy, np. Pieśni Lodu i Ognia, Dziedzictwa, Zwiadowców, Imperium, Trylogii Czarnego Maga, Trylogii Magicznych Wiatrów, Trylogii Magicznych Burz, Ery Pięciorga, Szklanego Tronu a także serii Tajemnica Czarnych Rycerzy. Ania jest dziewczyną leniwą, zapominalską. Nienawidzi chemii, a matematyką wprost gardzi. Jej ulubionym piosenkarzem jest Ed Sheeran, piosenkarką Sia, kocha The Afters, Thousand Foot Krutch, Red, The Cab, Arrows to Athens, Trading Yesterday, Ashes Remain, FFH, Linkin Park, Imagine Dragons, Stanfour i piosenki z Naruto. Jest typem samotnika - zamiast hucznych imprez woli wieczór z dobrą książką, żelkami, sokiem i czekoladą. Ania wciąż czeka na swój list z Hogwartu.
Nagle słyszysz dźwięk telefonu. Szatynka wstaje i szybkim krokiem idzie go odebrać. Po chwili wraca do ciebie. Przeprasza cię, musi wyjść z domu, a ty odchodzisz z lekkim uśmiechem na ustach, bo zaprosiła cię na jutro, na herbatę i ciastka.
Łał. Pierwszy raz widzę coś tak oryginalnego.
OdpowiedzUsuńI Trylogia Czarnego Maga. Moja miłość. <3
Cześć Ania, tutaj Monika! Z chęcią wpadnę niejednokrotnie do Ciebie. :3
Razem poczekamy na list z Hogwartu, na pewno!
UsuńSporo myślałam nad tym opisem i cieszę się, że wyszło tak oryginalnie, i że się podoba. ^^
UsuńMuszę sobie odświeżyć TCM i zaopatrzyć się przy tym w chusteczki. Akkarin... <333
A zapraszam, herbatka i ciastka już na ciebie czekają. :D
Do dzisiaj oskarżam rodziców, że na pewno każdą sowę, która przyleciała do domu z listem dla mnie, gdzieś podstępnie ukrywali. xd
Oj tak.. Akkarin.. Mamusiu. Ja chce go. ;-;
UsuńTak! Dokładnie! Może kiedyś znajdziemy piwnicę pełną listów i w końcu wszystko się wyda. xd
OESU, kocham Cię. Pierwszy raz spotykam kogoś, kto kocha Ashes Remain (to wcale nie tak, że adres i tytuł bloga to słowa ich piosenek, wcale). Oprócz tego FFH, Linkin Park, Imagine Dragons i muzyka z Naruto (właśnie leci u mnie w tle!). Łączę się z Tobą całym serduszkiem, które również nie znosi wątróbki, chemii i matematyki! Rozumiem Cię w Twoim (i moim!) byciu leniwą, zapominalską, nieśmiałą i chwilami wredną jednocześnie. Chętnie posiedzę z Tobą i żelkami w domu, zamiast na hucznej imprezie i będziemy spokojnie czekać na swój list z Hogwartu.
OdpowiedzUsuńW życiu nie spotkałam osoby, z którą miałabym tyle wspólnego (Ashes Remain - dalej jestem w szoku). Już Cię lubię. I pozdrawiam gorąco.
Gosia
Ahh, Gosiu, wspaniale! :D
OdpowiedzUsuńMamy ze sobą tyle wspólnego, że to chyba aż niemożliwe. Może jesteś moją zaginioną siostrą bliźniaczką. xd
U ciebie leci właśnie Naruto, a u mnie Ashes Remain. :D
Wątróbka i chemia to największe zło tego świata. Z matematyką już u mnie nie jest tak źle, ale nadal sama matematyka mnie nie lubi, więc muszę odwzajemniać tę niechęć.
A zapraszam, żelki czekają, ciastka czekają i herbatka też. :D
Pozdrawiam ciepło. :*
OMG, Trylogia Czarnego Maga - od zawsze na zawsze <3
OdpowiedzUsuń(Wybacz, musiałam, bo też mam fioła na punkcie Canavan)
O tak, Trylogia Czarnego Maga forever and ever. <33
Usuń